(Gazeta Olsztyńska) Grzegorz Olszewski: Od nowego roku kilometrówka w nowym kształcie
Rząd pracuje nad nowymi przepisami dotyczącymi rozliczania tzw. kilometrówki. Wszystko wskazuje na to, że od nowego roku kilometrówka, jaką przedsiębiorcy znają od lat, przestanie istnieć. Co zrobić, by mimo wszystko płacić mniejsze podatki? - radzi w dzisiejszym wydaniu "Gazety Olsztyńskiej" (27.09.2018) dyrektor generalny GO-leasing sp. z o.o, Grzegorz Olszewski.
Czym jest tzw. kilometrówka?
Grzegorz Olszewski, dyrektor generalny GO-leasing sp. z o.o: Kilometrówkę znają wszyscy przedsiębiorcy, którzy wykorzystują auta prywatna w celach służbowych. Od lat polega ona na tym, że w koszty prowadzenia firmy można wliczyć wszystkie wydatki na prywatne auto do kwoty wyliczonej jako iloczyn przebiegu pojazdu oraz stawki za kilometr wynikającej z przepisów oraz wielkości auta. Ale powoli o kilometrówce można zacząć zapominać. Od nowego roku w takiej formie jak obecnie przestanie ona istnieć.
Z jakiego powodu?
Grzegorz Olszewski: Rząd pracuje nad całym szeregiem zmian w przepisach podatkowych dotyczących korzystania z aut służbowych, kilometrówka jest jedną z nich. Oprócz zasad rozliczania kilometrówki zmieni się też to, że tylko 50% wydatków na służbowe auto zaliczane będzie do kosztów - w przypadku wykorzystywania go w celach firmowych i prywatnych. Jest tylko jeden korzystny dla przedsiębiorców wyjątek - ci, którzy będą mieli auto w leasingu operacyjnym, nadal będą mogli wliczać 100 proc. opłat leasingowych w koszty nawet, jeśli samochód będzie używany w tzw. celach mieszanych. 100% wydatków zaliczane będzie także w koszty wówczas, jeśli auto będzie wykorzystywane wyłącznie w celach firmowych, przy czym wymagana tu będzie szczegółowa ewidencja przebiegu - tak jak w VAT od 2014r. Zmianie ulegną także zasady zaliczania amortyzacji auta.
Czy osoby korzystające z prywatnych aut w celach służbowych nic nie będą mogły odliczać?
Grzegorz Olszewski: Jeśli proponowane obecnie zmiany wejdą w życie, a wszystko na to wskazuje, jeśli przedsiębiorca będzie korzystał z prywatnego auta w celach służbowych, będzie mógł zaliczyć w koszty tylko 20 proc. wydatków, a nie jak dotychczas 100 proc. do limitu kilometrówki. Dotychczasowe rozwiązanie będzie nadal obowiązywało jedynie pracowników firmy wykorzystujących swoje prywatne samochody do celów firmowych.
Czy przedsiębiorcy mogą coś zrobić, by uniknąć tych niekorzystnych dla nich zmian?
Grzegorz Olszewski: Możliwości jest kilka. Jedną z nich jest wprowadzenie prywatnego samochodu na stan środków trwałych w firmie. Wówczas będzie możliwość zaliczenia 50% wydatków w koszty. Jeszcze lepszym sposobem jest wzięcie auta w leasing. Najlepiej, by wartość auta nie przekraczała 150 tys. zł, ponieważ wówczas całość wszystkich opłat leasingowych będzie można zaliczyć w koszty (do limitu 150 tys. zł) oraz 50% pozostałych kosztów eksploatacji. A tak naprawdę najbardziej korzystnym rozwiązaniem będzie wzięcie auta w formule leasingu All Inclusive (zwanej na rynku także pod nazwami: auto w abonamencie, full service leasing, smartplan czy wynajem długoterminowy), gdzie przedsiębiorca nie tylko skorzysta na mniejszych podatkach, ale jednocześnie poprawi swoją płynność finansową. Wynika to ze specyfiki kalkulacji opłat leasingowych, które polegają na tym, że na początku umowy leasingu biznesmen nie wnosi żadnych opłat wstępnych, a następnie płaci bardzo niskie raty, które są odzwierciedleniem spadku wartości auta w czasie. Na koniec umowy wykup samochodu jest jedynie opcją, z której przedsiębiorcy zwykle rezygnują, wymieniając auto na nowe.
Data publikacji: 27/09/2018
Masz pytania?
Chcesz lepiej poznać ofertę?
Skontaktuj się z nami!
888 444 001
Ile kosztuje u nas leasing lub kredyt?
Szybko policz ratę leasingu lub
kredytu dla siebie?
Szukasz samochodu?
Pomożemy znaleźć najlepsze
auto dla ciebie!
